Rodzice cieszą się z powrotu nauczania stacjonarnego

Po ponad roku nauczania zdalnego przyszedł czas na kolejny, tym razem oczekiwany i przygotowany, powrót dzieci do szkół. Znaczna większość osób cieszy się z takiego stanu rzeczy i ma nadzieję, że uda się wytrzymać w nim dłużej, niż rok temu. Wszystko wskazuje na to, że nauczanie zdalne nie jest obecnie rozważaną opcją, co zdecydowanie dobrze wróży. Pytanie tylko, czy taki krok na pewno okaże się w pełni bezpieczny?

Lepszy model nauki dla dzieci w każdym wieku


Nauczanie stacjonarne na pewno sprawdza się u większości dzieci lepiej, przynajmniej patrząc na poziom przyswajanej przez nich wiedzy. Faktycznie będą musiały wstawać wcześniej, dojeżdżać autobusem albo rowerem i nosić maski na terenie szkoły, ale jakość ich nauki na pewno będzie lepsza. Nauczanie zdalne pokazało, że dzieci nie mogą mieć dostępu do rozpraszaczy, bo nie będą w stanie się na niczym skupić. Do tego dochodzi element uczciwości, który jest niezbędny do wystawianie rzetelnej oceny za sprawdziany. Teraz ściąganie będzie znacznie utrudnione, co chociaż część uczniów zmusi do nauki.

Rodzice nie są obciążeni nauką dziecka


W czasie nauczania zdalnego rodzice i starsze rodzeństwo skarżyli się, że to na nich w rzeczywistości leży obowiązek porządnego przygotowania dziecka z przerabianego materiału. Nie zawsze taki stan rzeczy wynikał z niechęci czy lenistwa nauczyciela, jeśli lekcje odbywały się bez kamerek, to nie wolno było od nich oczekiwać, że zapanują nad całą klasą, kiedy części uczniów mogło nawet nie być przed ekranami. Nauczanie zdalne wywierało presję na tych rodzicach, którym szczególnie zależało na porządnych ocenach dzieci, a w czasie nauczania wczesnoszkolnego zmuszało nawet do uczenia pisania czy czytania.

Dzieci mogą w końcu spotkać się ze znajomymi


Kolejnym ważnym czynnikiem są spotkania. Co prawda w poprzednim roku szkolnym klasy mogły spotkać się na kilka tygodni, ale były to spotkania w reżimie sanitarnym, ze strachem, że nauczanie zdalne w każdej chwili może wrócić. Na dzień dzisiejszy zapewnia się, że nauka zdalna nie jest w ogóle brana pod uwagę. To co prawda nie daje gwarancji, że sytuacja źle się nie rozwinie, ale bardzo prawdopodobne jest, że się tak nie stanie. Jeśli zakażenia nie będą się zwiększać, dzieci będą mogły spokojnie uczyć się w nich naturalnym środowisku. To dobra wiadomość dla rodziców i pedagogów, którzy znowu zaczną panować nad sytuacją.