Rozprawka to jeden z tych elementów matury, którego pisanie musimy często i systematycznie ćwiczyć, żeby wypaść na niej dobrze. Sporo osób podchodzi do niej jednak w przekonaniu, że nie ma niczego trudnego w postawieniu tezy i znalezieniu pod nią argumentów. Jak się jednak okazuje, te zagadnienia są znacznie bardziej skomplikowane i potrafią sprawić sporo trudności niedoświadczonym uczniom.
Oswój się z formą i wymaganiami
Nie da się napisać porządek rozprawki, która idealnie wpisze się w klucz oceniania, jeśli zawczasu nie poznamy tego, czego się od nas wymaga przy tej formie wypowiedzi pisemnej. Nie zabieraj się do ćwiczeń, póki nie dowiesz się, co dokładnie powinieneś pisać. Upewnij się, że wiesz, jakim językiem powinieneś się posługiwać oraz jakie przykłady możesz faktycznie przytaczać. Sprawdź, za co możesz nie dostać punktów lub za co mogą one zostać odjęte. I przede wszystkim nigdy nie utrudniaj sobie zadania. Nie staraj się wychodzić poza klucz odpowiedzi i nie staraj się zaimponować osobie oceniającej twoją pracę, bo nie przełoży się to na lepszy wynik z matury.
Poćwicz stawianie tez i wybieranie argumentów
Bez tezy i porządnych argumentów nie ma rozprawki, nie zapomnij więc dokładnie przećwiczyć ich tworzenie. Pamiętaj, że na maturze masz bardzo ograniczony czas. Przeważnie, kiedy dostajemy rozprawkę na zadanie domowe mamy kilka dni, aby dobrać argumenty, czy nawet skonsultować się ze znajomymi. Na maturze nie będzie w ogóle takiej opcji, a każda minuta zmarnowana na myślenie, to minuta mniej na pisanie. Poćwicz więc na początek wymyślanie argumentów lub pisz rozprawkę ze stoperem pod ręką. Jeśli piszesz za długo, postaraj się zmniejszyć objętość swojej pracy albo wymyślać mniej dopracowane argumenty, ale znacznie prostsze do uzasadnienia.
Ćwicz ręczne pisanie i charakter pisma
Nikogo nie będzie obchodziło, jak dobra jest twoja praca, jeśli nikt nie będzie w stanie jej rozczytać. Upewnij się koniecznie, że twoje pismo jest na tyle czytelne, że ktoś zupełni Ci obcy bez problemu się w nim rozczyta i że twoje litery wystarczająco różnią się od siebie, żeby nikt się nie mylił. Literówki mogą spokojnie skraść nam kilka punktów na maturze, a ktoś, kto nie będzie w stanie nas rozczytać, może ich znaleźć dużo więcej, niż realnie ich jest. Twoje pismo musi być proste i bez zbędnych zawijasów. Do tego nie powinno być zbyt małe, bo znowu ktoś może mieć problem z czytaniem. Pamiętaj, że nikt nie będzie Cię wołał, żebyś wyjaśnił, co w danym miejscu zapisałeś.
Trzymaj się małej liczby słów
Jeśli jesteś jedną z tych osób, które piszą rozprawki na 600 słów, to dobrze byłoby zacząć je skracać. Wymagane minimum to najczęściej 250 słów i nie trzeba mocno wychodzić poza tą granicę. Chodzi tu głównie o czas, ale także o to, o czym piszesz. Nie możesz pozwolić sobie na sytuację, w której napiszesz tak dużo, że nikt do końca nie będzie wiedzieć, o co Ci chodziło. Twoja praca ma być logiczna i zwięzła, a nie pełna nieistotnej treści. Nie streszczaj lektury, tylko skup się na tych elementach, które uzasadniają twój argument. Jeśli nie jesteś czegoś pewien, nie pisz o tym. I nie staraj się popisać wiedzą, bo ponownie, zupełnie nie przyda Ci się to w ostatecznej punktacji.
